Kochani! Dziś przepis na pyszną, tanią i zdrową pieczonkę, po zjedzeniu której, każdy poczuje się cudownie nażarty a równocześnie piękny i lekki.
Pieczonkę przygotowujemy w następujący sposób:
Kroimy byle jak, byle jakie warzywa (tu z całego sera polecam kalafiora, pietruchę oraz cebulę - sami widzicie jaka taniocha!). Do michy wlewamy trochę oliwy oraz wsypujemy przyprawy i zioła jakie kto lubi (zalecam kumin, kolendrę i curry, ale bardziej prostackie przyprawy też ujdą). Solimy hojnie. Pieprzymy do smaku. Obtaczamy nasze warzywka dokładnie w tej zaprawie.
Wywalamy to wszystko na blachę (na folii aluminiowej lub papirze do pieczenia), wsuwamy do piekarnika na wysokich obrotach.
Po godzinie wyjmujemy i żremy. Można się dzielić z przyjaciółmi. Wspólne chwile nad półmiskiem pieczonki to gwarancja udanej imprezy.
Polecam. Gaja Grzegorzewska
ps. "pieczonka, pieczonka, pieczonka, wspaniała pieczonka, cudowna pieczonka, cudowna pieczonka" (już nawet Monty Python o niej śpiewał w słynnym skeczu "o pieczonce")
Hahaha, tutaj pusto a na FB lecą flejmy i komentarze w dziesiątki ;D
OdpowiedzUsuńTrzebaby to jakoś połączyć, żeby ludzie z bloga mogli się przyłączać na jednej ścianie FB jednocześnie, tak jak to było na Polska Ma Sens, nie?
czeba, czeba
Usuń